Zastrzeżenia wysuwane względem różańca



Dość częstym zastrzeżeniem wysuwanym wobec różańca jest to, że jest powtarzalny a przez to nudny. Wiemy, że wiele dziedzin życia kształtuje doskonałość poprzez powtarzanie. Na przykład sportowcy powtarzają dziesiątki tysięcy razy jakieś uderzenie, strzał, ustawienie, kombinację. Muzycy i uczniowie powtarzają tysiące razy pewne fragmenty i próbują wydoskonalić się w grze na różnych instrumentach czy w śpiewie. Z kolei kulturyści od setek powtórzeń uzależniają sylwetkę swojego ciała i sukcesy w konkursach. Aktorzy powtarzają dziesiątki razy jakąś scenę tak, aby widzowie ujrzeli dzieło możliwie najlepsze. 

Poza tym sami bardzo lubimy powtórzenia. Są piosenki, których możemy słuchać godzinami na okrągło. Stacje radiowe często powtarzają znane nam hity, aby jeszcze bardziej zapadły nam w pamięć. Czasem nawet podświadomie nucimy lubiane przez nas utwory. Również filmy lub ich fragmenty lubimy sobie odtwarzać wielokrotnie i na przykład śmiać się z interesującego cytatu lub jednej sceny. Chętnie wracamy do zdjęć z przeszłości, to również wielokrotnie powtarzając co wtedy robiliśmy i myśleliśmy. 

Powtarzanie więc, jest bardzo mocną stroną różańca. I nie jest ono nudne, ponieważ za każdym razem powtarzamy najbardziej znane i lubiane pozdrowienie na świecie "Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą". Słowa anioła Gabriela możemy do Maryi powtarzać i cieszyć się z nią i z aniołem z niezwykłego spotkania w Nazarecie, które obecnie jest powtarzane we wszystkich językach, wszystkich narodach i wszystkich pokoleniach. Scena, która miała miejsce ponad dwa tysiące lat temu, jest nieustannie powtarzana i doskonalona przez wszystkich, którzy pragną poznać Chrystusa przez Maryję. 

Święty Jan Paweł II też zauważał obiekcje wysuwane względem różańca. 

Poniżej fragment Listu Rosarium Virginis Mariae z rozdziału Zastrzeżenia wysuwane względem różańca:

Na celowość takiej inicjatywy wskazują różnorakie refleksje. Pierwsza dotyczy pilnej potrzeby stawienia czoła pewnemu kryzysowi tej modlitwy, której w obecnym kontekście historycznym i teologicznym zagraża niesłuszne pomniejszanie jej wartości i dlatego rzadko się ją proponuje młodym pokoleniom. Niektórzy sądzą, że nieuniknioną konsekwencją centralnego miejsca liturgii, słusznie podkreślonego przez Sobór Watykański II, jest zmniejszenie znaczenia różańca. W rzeczywistości, jak wyjaśnił Paweł VI, modlitwa ta nie tylko nie przeciwstawia się liturgii, ale jest dla niej oparciem, gdyż dobrze do niej wprowadza i stanowi jej echo, pozwalając przeżywać ją wpełni wewnętrznego uczestnictwa i zbierać jej owoce w życiu codziennym.

Być może są jeszcze tacy, którzy żywią obawę, że różaniec może okazać się mało ekumeniczny ze względu na swój wyraźnie maryjny charakter. W rzeczywistości przynależy on do najczystszej perspektywy kultu Matki Bożej, wskazanej przez Sobór: kultu skierowanego ku chrystologicznemu centrum wiary chrześcijańskiej, tak « że gdy czci doznaje Matka, to i Syn [...] zostaje poznany, ukochany i wielbiony wsposób należyty ». Różaniec na nowo odkryty we właściwy sposób jest pomocą, a bynajmniej nie przeszkodą dla ekumenizmu!

Comments

Popular posts from this blog

Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

Biczowanie Pana Jezusa

Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa